31 marca 2016

Dieta

Lis ostatnio jest... obszerny. Lekarz, badania, dieta etc.
Wiewiór - Na czym polega twoja dieta?
Lis - Chcesz poczytać rozpiskę?
Wiewiór - Nie, będę obserwował.
Lis - Jeśli będziesz tylko obserwował, może się okazać, że moja dieta polega głównie na mówieniu "k*rwa, tego też mi nie wolno".

28 marca 2016

Dornijska księżniczka pod stołem

Jak każde małżeństwo z długim stażem Lis i Wiewiór już się na siebie napatrzyli, dlatego czasem patrzą na innych. Ku przyjemności. Lis wzdycha głównie do Alana Rickmana, a Wiewiór po ostatnim sezonie Gry o Tron patrzy maślanym wzrokiem na sierotki po Oberynie Martellu. 

Lis - Wiewiór, odkurz pod stołem.
Wiewiór - Ale tam jest czysto!
Lis - Tam nie jest czysto. Żadna dornijska księżniczka nie będzie chciała faceta, który ma syf pod stołem!

Morał: W małżeństwie wszystko, co pomyślisz, może zostać użyte przeciwko tobie :)

18 marca 2016

Wszystko może być groźne dla zdrowia

Lubię prace ręczne. Szydełkowanie szczególnie. Wydawałoby się, że trudno o bardziej pokojowe hobby. Czego się spodziewacie po forach i grupach zainteresowań związanych z szydełkowaniem? Dyskusji o wzorach i włóczkach? To właściwie dobry trop, ale...
Wczoraj dwie panie pokłóciły się o wzór na serwetę wrzucając sobie od najgorszych. Dobrze czytacie. Można zwyzywać drugiego człowieka, bo ma inne zdanie na temat schematu kawałka włóczkowej plecionki. Jakim cudem jeszcze istniejemy jako gatunek?

15 marca 2016

Pragmatyzm

Kumpela (mama trojga) dała swoim młodszym pociechom ciastka z kremem.
Lis - Bardzo się wyświnili?
Kumpela - Nie wiem. Na takie rzeczy zwraca się uwagę tylko przy pierwszym dziecku

 o_0

12 marca 2016

Dowód w sprawie

Zwykle nie rozmawiam o religii. Z bliżej nieznanego mi powodu wyłążą wtedy z ludzi zwierzęce emocje. Ludziom bardzo trudno jest mówić o tym, w co wierzą. Zwłaszcza, jeśli obok siebie maja kogoś, kto wierzy w zupełnie coś innego. Mam na to kolejny dowód.

Pan Zasadniczy uważa, że 5 przykazanie jest dla chrześcijanina względne. Ja - niechrześcijanka czytając tekst widzę "nie zabijaj", a nie, "nie zabijaj, chyba, że..." zatem uważam, że jest to nakaz bezwzględny. Nauk i interpretacji kościelnych nie znam, nie muszę. On zna, bo chce. Na tym moglibyśmy skończyć rozmowę - ja widzę jedno, on widzi drugie. Każdy z nas ma do tego prawo. Byłam grzeczna i uprzejma. Nie drwiłam i nie podnosiłam głosu. Po prostu miałam swoje zdanie. Zatem dlaczego na mnie krzyczał?

06 marca 2016

Obniżony wiek emerytalny

Zaspałam, albowiem do późnej nocy ... robiłam na szydełku.
Sądziłam, że takie rzeczy to na emeryturze...
Muszę zweryfikować poglądy na temat mojego wieku :-)

05 marca 2016

Ewolucja

Życiową cezurą mogą być urodziny, nowy rok, nowa praca. Dla mnie cezurą jest ... wymiana telefonu. Pół mojego życia prywatnego i ćwierć zawodowego mam na smartfonie. 

Zmieniłam wczoraj telefon. 
Decyduję, które elementy mojego życia zostają.
Które wylatują.

Aplikacje mi liczą kalorie, pieniądze i znajomych.  Choć wstyd przyznać, spełniają nawet potrzeby emocjonalne użytkownika. Te wszystkie, których ludzie wokół spełnić nie potrafią, bądź nie chcą. Wtyczka z tyłu głowy to tyko kwestia czasu.

03 marca 2016

Ale jak to??

Wiewiór zaoferował, że w ramach prezentu na Dzień Kobiet zje całą sałatkę warzywną.
Sama nie wiem co powiedzieć...
Wzruszenie odebrało mi mowę.