18 listopada 2016

Ciastki

Lis wstawia ciastki do piekarnika.
- Od razu powiedz, ile mogę zjeść - upomina się Wiewiór.
- To są ciastki bezglutenowe, ty za takimi nie przepadasz - zauważa Lis.
- Mów ile. Wolę mieć jasność, na wypadek, jakby były dobre.

3 komentarze:

  1. hehe, dobre, u nas bezgluteny idą w mig...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eksperymentuję ostatnio i sama układam przepisy bezglutenowe i low carb. Ku mojemu zdziwieniu mamy sukcesy na polu ciastków. Wyrosłam w tradycyjnym modelu kochni - mąka, cukier itd, a tu proszę, da się bez.

      Usuń
    2. u nas bezgluten króluje od 25 lat, córka ma celiakię, co mnie właśnie mobilizuje do zaparzenia maku, żeby coś ukręcić makowego :) miej dobry czas.

      Usuń