Autobus, 7.30 rano. Rozmowa dwóch nastolatek. Nie przeczytały Świtezianki i przeglądają streszczenie na komórce.
- Tu nie piszą, jakiej ten chłopak nie dotrzymał przysięgi - zauważa jedna.
- No na logikę weź! Pewnie, żeby nie patrzeć na inne!
- To ma sens.
- Tu nie piszą, jakiej ten chłopak nie dotrzymał przysięgi - zauważa jedna.
- No na logikę weź! Pewnie, żeby nie patrzeć na inne!
- To ma sens.
Obie panny miały na sobie makijaż, którego przygotowanie zajmuje
spokojnie godzinę. Przeczytałam Świteziankę, żeby sprawdzić, ile
mi to zabrało czasu - 4 minuty.
no cóż, są rzeczy ważne i ważniejsze :P
OdpowiedzUsuńTy o makijażu, czy o tym, żeby partner nie gapił się na inne?
UsuńBo widzicie, trzeba isc z duchem czasow i priorytety, priorytety. Gach nie bedzie dziuni pytal o jakies onomatopeje czy parafrazy czy hiperbole...
OdpowiedzUsuńtylko bedzie bral w aucie.
Dziewczyny mogły mieć 15-16 lat. Jaką korzyść miałyby z bylejakiego stosunku w aucie? Najwyżej niechcianą ciążę, bo przyjemności raczej niewiele. Biologicznie to bez sensu. Już lepiej te hiperbole czytać :D
Usuń4 minuty to na przyklad jedno oko. I jak tak potem wyjsc z domu, bez oka?!
OdpowiedzUsuńCo innego bez Switezianki. :)
4 minuty na oko? Z doklejanymi rzęsami? A w życiu!
Usuń